Nikt nie łamie tradycji tak jak Ariana Grande i Pete Davidson. W ciągu 30 sekund, w których zostali zaręczeni (minęło to nieco ponad dwa miesiące, tylko trochę dłużej...), udało im się wytyczyć trend w przyspieszonych historiach oświadczeń, cały czas wymyślając Big Dicka. Energia i wciąż dająca nam wystarczająco dużo uroczych chwil, by wypełnić cały album. Bez potu.
Z weselem na horyzoncie, Grande po raz kolejny idzie pod prąd, tym razem ze swoim nazwiskiem. Podczas gdy wiele zarumienionych przyszłych panien młodych kończy przybierać nazwisko narzeczonego, piosenkarka nie ma takich planów — chociaż ona robi zaplanować zmianę nazwy.
W wywiadzie dla Ebro Darden z Apple Music Beats 1, Grande uzasadnił zachowanie „Grande” z niewielkim dodatkiem.
„Muszę zatrzymać Grande ze względu na mojego dziadka” – powiedziała. „Myślę o nim we wszystkim, co w nim robię, i był tak dumny z naszego imienia, że powinienem je zachować”.
Zamiast zamieniać „Grande” na „Davidson”, Ariana zatrzyma oba, stając się Arianą Grande-Davidson. Ostatecznie w ogóle nie planuje nosić nazwiska zawodowo, więc dlaczego nie spakować tylu nazwisk, póki może?
„Czuję, że w końcu będę po prostu Arianą: czy to nie jest chore? Czuję, że ma do tego pierścionek – powiedziała.
Świat, poznaj Arianę. Nazwisko nie jest wymagane.